Jałowiec chiński jest gatunkiem o wysokiej mrozoodporności, doskonale przystosowanym do warunków klimatycznych panujących w Polsce. W większości przypadków dojrzałe, zdrowe i dobrze ukorzenione egzemplarze nie wymagają żadnych specjalnych zabiegów przygotowujących je do zimy i doskonale radzą sobie bez naszej pomocy. Mimo to, istnieją pewne sytuacje, w których warto podjąć działania mające na celu zabezpieczenie roślin, zwłaszcza tych młodych, nowo posadzonych, uprawianych w pojemnikach lub należących do odmian o szczególnej wrażliwości. Prawidłowe przygotowanie jałowca do okresu spoczynku pomoże mu przetrwać zimę w dobrej kondycji i energicznie rozpocząć wzrost na wiosnę.
Największym zagrożeniem dla jałowców zimą nie jest sam mróz, ale zjawisko suszy fizjologicznej. Występuje ono podczas mroźnych, ale słonecznych i wietrznych dni, kiedy roślina zimozielona transpiruje, czyli traci wodę przez igły, a jednocześnie nie jest w stanie uzupełnić jej niedoboru z zamarzniętej gleby. Prowadzi to do stopniowego wysychania pędów, co objawia się ich brązowieniem i zamieraniem, widocznym najczęściej dopiero na przedwiośniu. Dlatego kluczowym elementem przygotowań do zimy jest zapewnienie roślinie odpowiedniego zapasu wody w tkankach.
Innym zagrożeniem, szczególnie dla odmian o pokroju kolumnowym lub stożkowym, jest ciężar mokrego, lepkiego śniegu. Gromadząca się na gałęziach gruba warstwa śniegu może prowadzić do ich deformacji, wyłamywania, a nawet rozłamywania całej rośliny. Odmiany płożące i rozłożyste są mniej narażone na tego typu uszkodzenia, a pokrywa śnieżna stanowi dla nich naturalną warstwę izolacyjną, chroniącą przed mrozem i wiatrem. Zrozumienie specyfiki posiadanej odmiany pozwala na zastosowanie odpowiednich metod ochrony.
Młode rośliny, w pierwszym lub drugim roku po posadzeniu, są znacznie bardziej wrażliwe na trudne warunki zimowe niż okazy dojrzałe. Ich system korzeniowy nie jest jeszcze w pełni rozwinięty, co czyni je bardziej podatnymi zarówno na suszę fizjologiczną, jak i na przemarzanie korzeni w bezśnieżne, mroźne zimy. Podobnie jałowce uprawiane w donicach wymagają szczególnej troski, ponieważ ich bryła korzeniowa jest całkowicie wystawiona na działanie niskich temperatur.
Przygotowanie jałowca na nadejście zimy
Przygotowania do zimowania jałowca chińskiego rozpoczynają się już pod koniec lata. Od połowy lipca należy zaprzestać stosowania nawozów zawierających azot, aby nie pobudzać rośliny do wytwarzania nowych przyrostów, które nie zdążą zdrewnieć przed zimą. Można natomiast zastosować nawozy jesienne, bogate w potas, które wzmacniają tkanki i zwiększają mrozoodporność. Najważniejszym zabiegiem jest jednak odpowiednie nawodnienie rośliny przed nadejściem mrozów.
Późną jesienią, w październiku lub listopadzie, dopóki ziemia nie jest jeszcze zamarznięta, należy obficie podlać wszystkie jałowce. Dotyczy to zarówno roślin młodych, jak i dojrzałych. Jednorazowa, ale solidna dawka wody pozwoli roślinie nasycić tkanki i zgromadzić zapas wilgoci, który pomoże jej przetrwać okres, gdy pobieranie wody z gleby będzie niemożliwe. Jest to najważniejszy i najskuteczniejszy sposób zapobiegania wspomnianej wcześniej suszy fizjologicznej.
Przed zimą warto również dokładnie oczyścić podłoże wokół jałowca z opadłych liści, chwastów i innych resztek organicznych. Taki zabieg nie tylko poprawia estetykę, ale przede wszystkim ogranicza liczbę miejsc, w których mogą zimować zarodniki grzybów chorobotwórczych oraz szkodniki. Czyste podłoże ułatwia również aplikację ściółki ochronnej i zmniejsza ryzyko chorób w kolejnym sezonie wegetacyjnym.
Ostatnim krokiem przygotowawczym jest dokładny przegląd rośliny. Należy usunąć wszelkie suche, złamane lub chore gałązki. Jeśli zauważysz jakiekolwiek objawy chorób lub obecność szkodników, podejmij odpowiednie działania jeszcze jesienią. Zdrowa, dobrze nawodniona i czysta roślina ma znacznie większe szanse na bezproblemowe przetrwanie zimy.
Ochrona przed mrozem i wiatrem
Ochrona przed mrozem i wiatrem jest szczególnie ważna w przypadku młodych jałowców, posadzonych jesienią lub wiosną poprzedzającą zimę. Najskuteczniejszą metodą ochrony systemu korzeniowego jest ściółkowanie. Po jesiennym podlaniu, gdy wierzchnia warstwa gleby lekko przeschnie, należy rozłożyć wokół podstawy rośliny grubą, 10-15 centymetrową warstwę ściółki. Najlepiej nadaje się do tego kora sosnowa, zrębki drzewne, trociny lub suche liście. Ściółka tworzy warstwę izolacyjną, która spowalnia zamarzanie gleby i chroni płytko położone korzenie przed uszkodzeniem.
Część nadziemną młodych lub wrażliwych roślin można zabezpieczyć, osłaniając je przed mroźnym, wysuszającym wiatrem. Do tego celu najlepiej nadaje się biała agrowłóknina, która chroni przed wiatrem i utratą wody, a jednocześnie przepuszcza powietrze i światło. Roślinę należy luźno owinąć kilkoma warstwami agrowłókniny i związać sznurkiem. Można również użyć gotowych kapturów ochronnych dostępnych w sklepach ogrodniczych. Należy unikać stosowania folii, która nie przepuszcza powietrza i może prowadzić do zaparzania się rośliny w cieplejsze dni.
Inną metodą ochrony przed wiatrem jest ustawienie parawanów z mat słomianych, jutowych lub siatki cieniującej od strony, z której najczęściej wieją mroźne wiatry (zazwyczaj od wschodu i północnego-wschodu). Taka osłona jest szczególnie polecana dla roślin posadzonych na otwartych, wyeksponowanych stanowiskach. Pamiętaj, aby osłonę zdjąć wczesną wiosną, gdy minie ryzyko silnych przymrozków, aby nie opóźniać rozpoczęcia wegetacji.
Jałowce uprawiane w donicach wymagają szczególnego zabezpieczenia, ponieważ ich bryła korzeniowa jest narażona na przemarznięcie ze wszystkich stron. Donicę należy ocieplić, na przykład owijając ją grubą warstwą juty, słomy, agrowłókniny lub wstawiając do większego kartonowego pudła wypełnionego materiałem izolacyjnym (np. suchymi liśćmi, styropianem). Donicę warto również postawić na kawałku styropianu lub desce, aby odizolować ją od zimnego podłoża. Mniejsze pojemniki można zadołować w ogrodzie na okres zimy.
Zabezpieczanie przed uszkodzeniami mechanicznymi
Ciężki, mokry śnieg jest główną przyczyną uszkodzeń mechanicznych jałowców zimą. Szczególnie narażone są odmiany kolumnowe i stożkowe o wielopniowej budowie, których pędy pod ciężarem śniegu mogą się rozchylać i wyłamywać. Aby temu zapobiec, późną jesienią należy takie rośliny obwiązać sznurkiem lub elastyczną taśmą. Obwiązywanie należy zacząć od dołu i spiralnie kierować się ku górze, przyciskając gałęzie do głównego pnia. Zabieg ten sprawi, że korona stanie się bardziej zwarta, a śnieg będzie się z niej łatwiej zsuwał.
Należy pamiętać, aby do obwiązywania używać materiałów, które nie wrzynają się w korę i nie kaleczą pędów. Dobrze sprawdzi się sznurek jutowy, polipropylenowy lub specjalne elastyczne taśmy ogrodnicze. Ważne jest, aby wiązanie nie było zbyt ciasne, a jedynie utrzymywało pędy w zwartej formie. Po zakończeniu zimy i ustąpieniu ryzyka opadów ciężkiego śniegu, należy pamiętać o usunięciu sznurka, aby nie hamować wzrostu rośliny.
W przypadku bardzo obfitych opadów śniegu, warto regularnie, w miarę możliwości, strząsać jego nadmiar z gałęzi jałowców. Należy to robić delikatnie, na przykład za pomocą miotły o miękkim włosiu, aby nie uszkodzić zamarzniętych pędów. Usuwanie śniegu jest szczególnie ważne, gdy po opadach następuje odwilż, a potem ponowny mróz. Tworząca się wówczas ciężka skorupa lodowo-śnieżna stanowi największe obciążenie dla gałęzi.
Jeśli mimo wszystko dojdzie do uszkodzenia, na przykład złamania gałęzi, należy ją jak najszybciej usunąć. Wczesną wiosną, po ustąpieniu mrozów, należy dokonać dokładnego przeglądu rośliny i wykonać cięcie sanitarne. Usuwa się wówczas wszystkie połamane, przemarznięte i uszkodzone pędy, przycinając je aż do zdrowej tkanki. Gładka rana po cięciu goi się znacznie szybciej i stanowi mniejsze ryzyko infekcji niż poszarpana, złamana gałąź.
Pielęgnacja w okresie zimowym
Okres zimowy to dla jałowców czas spoczynku, ale nie oznacza to, że możemy o nich całkowicie zapomnieć. Warto od czasu do czasu sprawdzać stan roślin, zwłaszcza po silnych wiatrach czy obfitych opadach śniegu. Należy kontrolować, czy osłony zimowe nie zostały uszkodzone i czy wiązania na kolumnowych odmianach nadal spełniają swoją funkcję. Szybka naprawa ewentualnych uszkodzeń może zapobiec poważniejszym problemom.
Kluczowym elementem pielęgnacji zimowej jest reagowanie na okresy odwilży. Jeśli w środku zimy następuje dłuższy okres z dodatnimi temperaturami, a gleba rozmarza, warto podlać swoje jałowce. Jest to szczególnie ważne w przypadku zim bezśnieżnych, gdy rośliny nie mają dostępu do wody z topniejącego śniegu. Takie zimowe podlewanie pozwala uzupełnić zapasy wody utraconej w procesie transpiracji i jest doskonałym sposobem na ograniczenie skutków suszy fizjologicznej.
Zimą należy również zwracać uwagę na zagrożenia ze strony zwierząt. W poszukiwaniu pożywienia sarny, zające czy króliki mogą obgryzać korę i młode pędy iglaków. Jeśli w Twojej okolicy występuje ten problem, warto zabezpieczyć młode jałowce specjalnymi osłonkami na pnie lub owinąć je siatką o drobnych oczkach. Można również stosować repelenty, czyli środki zapachowe odstraszające zwierzęta, dostępne w sklepach ogrodniczych.
Wczesną wiosną, gdy temperatura powietrza zaczyna regularnie wzrastać, a gleba rozmarza, należy stopniowo zdejmować zimowe osłony. Nie należy robić tego zbyt wcześnie, gdy wciąż istnieje ryzyko silnych przymrozków, ani zbyt późno, aby nie doprowadzić do zaparzenia się rośliny pod okryciem. Najlepiej wybrać na to pochmurny dzień, aby przyzwyczaić roślinę do pełnego słońca i uniknąć szoku termicznego. Po zdjęciu osłon jest to idealny moment na ocenę stanu rośliny i wykonanie ewentualnych cięć sanitarnych.