Share

Zapotrzebowanie na składniki odżywcze i nawożenie pelargonii angielskiej

Linden · 30.07.2025.

Obfite i długotrwałe kwitnienie pelargonii angielskiej, które jest jej największym atutem, wiąże się z ogromnym wydatkiem energetycznym dla rośliny. Aby sprostać temu zadaniu, potrzebuje ona stałego i zbilansowanego dostępu do składników odżywczych. Podłoże w doniczce, nawet to najżyźniejsze, ma ograniczoną pojemność i zawarte w nim składniki mineralne szybko zostają wyczerpane przez intensywnie rosnącą i kwitnącą roślinę. Dlatego regularne nawożenie jest absolutnie niezbędnym elementem pielęgnacji, który decyduje o kondycji, zdrowiu i walorach dekoracyjnych tych wspaniałych kwiatów. Bez odpowiedniego dokarmiania kwitnienie będzie słabe, krótkotrwałe, a liście staną się blade i pozbawione wigoru.

Pelargonie angielskie należą do roślin o dużych wymaganiach pokarmowych, co oznacza, że potrzebują regularnego zasilania przez cały sezon wegetacyjny, od wiosny aż do końca lata. Nawożenie należy rozpocząć około 2-3 tygodni po posadzeniu roślin, gdy już dobrze się ukorzenią w nowym podłożu. Zbyt wczesne podanie nawozu mogłoby uszkodzić młode, delikatne korzenie. Najlepsze efekty przynosi systematyczne stosowanie nawozów w małych, regularnych dawkach, co zapewnia roślinie stały dostęp do niezbędnych składników, bez ryzyka przenawożenia.

Kluczowy jest dobór odpowiedniego preparatu. Dla pelargonii angielskiej idealne będą wieloskładnikowe nawozy mineralne przeznaczone specjalnie dla pelargonii lub innych roślin kwitnących. Nawozy te charakteryzują się odpowiednio zbilansowanym składem NPK (azot-fosfor-potas) oraz zawartością mikroelementów, takich jak żelazo, magnez, bor czy cynk. Szczególnie ważna jest podwyższona zawartość potasu (K), który jest odpowiedzialny za obfite kwitnienie, intensywność barw kwiatów oraz ogólną odporność rośliny. Fosfor (P) wspomaga rozwój systemu korzeniowego i zawiązywanie pąków, natomiast azot (N) powinien występować w mniejszej ilości, gdyż jego nadmiar stymuluje wzrost liści kosztem kwiatów.

Podczas stosowania nawozów należy bezwzględnie przestrzegać dawek zalecanych przez producenta na opakowaniu. Przenawożenie jest równie groźne jak niedobór składników i może prowadzić do zasolenia podłoża, co utrudnia roślinie pobieranie wody i może „spalić” korzenie. Ważną zasadą jest również to, aby nigdy nie nawozić roślin na suche podłoże. Przed zastosowaniem nawozu, zwłaszcza w formie płynnej, należy najpierw umiarkowanie podlać roślinę czystą wodą. Dzięki temu nawóz równomiernie rozprowadzi się w wilgotnym podłożu i nie uszkodzi korzeni.

Rola kluczowych składników odżywczych

Zrozumienie roli, jaką poszczególne składniki odżywcze odgrywają w życiu rośliny, pozwala na bardziej świadome nawożenie. Trzy najważniejsze makroelementy to azot (N), fosfor (P) i potas (K). Azot jest podstawowym budulcem białek i chlorofilu, odpowiada za wzrost części zielonych rośliny – pędów i liści. Jego niedobór objawia się jasnozielonymi lub żółtymi liśćmi i zahamowaniem wzrostu. Jednak w przypadku pelargonii angielskiej nadmiar azotu jest niewskazany, ponieważ prowadzi do bujnego rozwoju liści kosztem kwitnienia, a także sprawia, że pędy stają się wiotkie i bardziej podatne na choroby.

Fosfor odgrywa kluczową rolę w procesach energetycznych rośliny, jest niezbędny do prawidłowego rozwoju systemu korzeniowego, a także stymuluje zawiązywanie pąków kwiatowych i nasion. Niedobór fosforu może powodować, że liście stają się ciemnozielone z fioletowym odcieniem, a kwitnienie jest słabe lub całkowicie zahamowane. Rośliny stają się karłowate i słabo się krzewią. Dlatego nawozy dla roślin kwitnących zawierają odpowiednio wysoką dawkę tego pierwiastka, aby wspierać obfitość kwiatów.

Potas, często nazywany pierwiastkiem „jakości”, jest absolutnie kluczowy dla pelargonii angielskiej. Reguluje on gospodarkę wodną rośliny, zwiększając jej odporność na suszę i choroby. Co najważniejsze, potas jest bezpośrednio odpowiedzialny za obfitość i jakość kwitnienia – wpływa na wielkość kwiatów, intensywność ich barw oraz trwałość. Niedobór potasu objawia się brązowieniem i zasychaniem brzegów starszych liści (nekroza brzegowa) oraz słabym kwitnieniem. Dlatego nawozy dedykowane pelargoniom zawsze mają wysoką zawartość potasu.

Oprócz makroelementów, niezwykle ważne są również mikroelementy, takie jak żelazo (Fe), magnez (Mg), mangan (Mn), bor (B) czy miedź (Cu). Choć potrzebne w niewielkich ilościach, ich brak może prowadzić do poważnych zaburzeń fizjologicznych. Na przykład niedobór żelaza powoduje chlorozę, czyli żółknięcie młodych liści przy jednoczesnym pozostawieniu zielonych nerwów. Dobrej jakości nawozy wieloskładnikowe zawierają komplet niezbędnych mikroelementów, co zapewnia kompleksowe odżywienie rośliny.

Rodzaje nawozów i metody aplikacji

Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów nawozów, które można z powodzeniem stosować w uprawie pelargonii angielskiej. Najpopularniejsze i najwygodniejsze w użyciu są nawozy płynne. Są to koncentraty, które należy rozcieńczyć w wodzie zgodnie z instrukcją i stosować podczas podlewania. Ich zaletą jest szybkie działanie, ponieważ składniki odżywcze są łatwo przyswajalne przez korzenie. W sezonie wegetacyjnym, od wiosny do końca lata, nawozy płynne stosuje się zazwyczaj raz na 7-14 dni, a niektórzy producenci zalecają nawet stosowanie połowy dawki przy każdym podlewaniu.

Inną opcją są nawozy rozpuszczalne w formie krystalicznego proszku. Działają na podobnej zasadzie co nawozy płynne – odpowiednią ilość proszku rozpuszcza się w wodzie i takim roztworem podlewa się rośliny. Często są one bardzo wydajne i ekonomiczne. Podobnie jak w przypadku nawozów płynnych, regularność stosowania jest kluczowa dla zapewnienia ciągłości odżywiania. Metoda ta pozwala na precyzyjne dawkowanie i szybką reakcję w przypadku zaobserwowania objawów niedoborów.

Coraz większą popularnością cieszą się nawozy o spowolnionym lub kontrolowanym uwalnianiu, dostępne w formie pałeczek, granulek lub tabletek. Pałeczki nawozowe umieszcza się w podłożu, gdzie stopniowo rozpuszczają się, uwalniając składniki odżywcze przez okres od kilku tygodni do kilku miesięcy. Nawozy granulowane (np. otoczkowane) można wymieszać z podłożem podczas sadzenia roślin. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które zapewnia stałe odżywianie przez długi czas i eliminuje konieczność pamiętania o regularnym nawożeniu. Należy jednak pamiętać, że w przypadku wystąpienia objawów niedoboru, interwencyjne dokarmienie nawozem płynnym może być konieczne.

Warto również wspomnieć o nawozach organicznych, takich jak biohumus. Są one bezpieczne dla roślin, nie stwarzają ryzyka przenawożenia i poprawiają strukturę oraz życie biologiczne gleby. Biohumus można stosować naprzemiennie z nawozami mineralnymi, aby zapewnić roślinie kompleksowe odżywienie i zadbać o dobrą kondycję podłoża. Nawożenie dolistne, czyli opryskiwanie liści rozcieńczonym roztworem nawozu, jest metodą interwencyjną, stosowaną w przypadku silnych niedoborów, ale nie powinno zastępować regularnego nawożenia doglebowego.

Harmonogram nawożenia w cyklu rocznym

Prawidłowe nawożenie pelargonii angielskiej wymaga dostosowania do jej rocznego cyklu rozwojowego. Harmonogram ten można podzielić na cztery kluczowe okresy. Pierwszy to wczesna wiosna (marzec-kwiecień), kiedy roślina budzi się z zimowego spoczynku. Po przesadzeniu do świeżego podłoża i przycięciu, wstrzymujemy się z nawożeniem na około 2-3 tygodnie. Po tym czasie rozpoczynamy regularne dokarmianie, początkowo stosując nawóz o zrównoważonym składzie NPK, aby wspomóc rozwój zarówno korzeni, jak i części zielonych.

Drugi, najważniejszy okres, to sezon wegetacyjny, od maja do końca sierpnia. Jest to czas intensywnego wzrostu i obfitego kwitnienia, kiedy zapotrzebowanie na składniki odżywcze jest największe. W tym okresie należy stosować specjalistyczny nawóz dla pelargonii o podwyższonej zawartości potasu i fosforu. Nawożenie powinno być regularne, zgodnie z zaleceniami producenta – zazwyczaj co 7-10 dni w przypadku nawozów płynnych. Systematyczność jest kluczem do utrzymania ciągłości kwitnienia i dobrej kondycji rośliny przez całe lato.

Trzeci okres to wczesna jesień (wrzesień). Gdy dni stają się krótsze i chłodniejsze, a roślina naturalnie spowalnia swój wzrost, należy stopniowo ograniczać nawożenie. Zmniejszamy zarówno częstotliwość, jak i stężenie nawozu. Celem jest przygotowanie rośliny do zimowego spoczynku, a nie stymulowanie jej do dalszego wzrostu, który byłby słaby i podatny na choroby. Zazwyczaj pod koniec września całkowicie zaprzestajemy nawożenia.

Czwarty okres to zima (od października do lutego), czyli czas spoczynku. Pelargonie zimujące w chłodnym pomieszczeniu nie wymagają żadnego nawożenia. Ich procesy życiowe są znacznie spowolnione, a dokarmianie w tym okresie mogłoby im tylko zaszkodzić, pobudzając do niepotrzebnego wzrostu i osłabiając roślinę. Nawożenie wznawiamy dopiero wczesną wiosną następnego roku, rozpoczynając cały cykl od nowa.

Najczęstsze błędy w nawożeniu

Podczas nawożenia pelargonii angielskiej łatwo popełnić kilka błędów, które mogą negatywnie wpłynąć na zdrowie i wygląd rośliny. Najczęstszym z nich jest przenawożenie. Stosowanie zbyt dużych dawek lub zbyt częste nawożenie prowadzi do nadmiernego zasolenia podłoża. Objawia się to brązowieniem i zasychaniem brzegów liści, zahamowaniem wzrostu, a w skrajnych przypadkach nawet śmiercią rośliny. Na powierzchni podłoża może pojawić się biały, krystaliczny nalot. W przypadku przenawożenia należy przepłukać bryłę korzeniową dużą ilością czystej wody i zaprzestać nawożenia na kilka tygodni.

Innym częstym błędem jest stosowanie niewłaściwego nawozu, zwłaszcza takiego o zbyt wysokiej zawartości azotu. Nawozy uniwersalne lub przeznaczone dla roślin o ozdobnych liściach będą stymulować bujny wzrost zielonej masy, ale kosztem kwitnienia. Pelargonia będzie miała piękne, duże liście, ale bardzo mało kwiatów. Dlatego tak ważne jest, aby wybierać nawozy dedykowane roślinom kwitnącym, z odpowiednio wysoką zawartością potasu. Zawsze sprawdzaj skład NPK na etykiecie produktu.

Nieregularne nawożenie to kolejny problem. Pelargonie, aby obficie kwitnąć, potrzebują stałego dopływu składników odżywczych. Pomijanie nawożenia przez kilka tygodni, a następnie próba „nadrobienia” zaległości poprzez podanie podwójnej dawki jest bardzo szkodliwa. Lepsze efekty daje systematyczne stosowanie mniejszych dawek. Ustanowienie regularnego harmonogramu, na przykład nawożenie w każdy weekend, pomaga utrzymać ciągłość i uniknąć zarówno niedoborów, jak i gwałtownych skoków stężenia składników w podłożu.

Zapominanie o okresie spoczynku i kontynuowanie nawożenia jesienią i zimą to poważny błąd. Zmusza to roślinę do nienaturalnego wzrostu w okresie, gdy powinna odpoczywać. Pędy powstałe w tym czasie są słabe, wyciągnięte i bardzo podatne na choroby oraz ataki szkodników. Taka roślina wchodzi w nowy sezon wegetacyjny osłabiona i gorzej kwitnie. Pamiętaj, że zimowy odpoczynek bez nawożenia jest kluczowy dla regeneracji sił i obfitego kwitnienia w następnym roku.

To też może ci się spodobać