Share

Teleltetése (hibás cím, a felhasználó ezt kérte: A birs (Cydonia oblonga) teleltetése.)

Daria · 19.05.2025.

Helyes cím:

Zimowanie pigwy

Choć pigwa pospolita pochodzi z cieplejszych rejonów Azji, wiele jej odmian z powodzeniem adaptowało się do uprawy w klimacie umiarkowanym. Niemniej jednak, zima, a zwłaszcza okresy z silnymi mrozami i brakiem okrywy śnieżnej, mogą stanowić dla niej wyzwanie, szczególnie w przypadku młodych, niedawno posadzonych drzew. Prawidłowe przygotowanie pigwy do okresu spoczynku jest kluczowym elementem całorocznej pielęgnacji, który decyduje nie tylko o przetrwaniu zimy bez uszkodzeń, ale także o kondycji rośliny i obfitości plonowania w kolejnym sezonie. Odpowiednie zabiegi, wykonane we właściwym czasie, minimalizują ryzyko przemarznięcia i zapewniają drzewu bezpieczny sen zimowy.

Odporność pigwy na mróz jest zróżnicowana i zależy od kilku czynników, w tym od konkretnej odmiany, wieku drzewa oraz jego ogólnej kondycji w sezonie wegetacyjnym. Młode, jedno- i dwuletnie drzewka są najbardziej wrażliwe, ponieważ ich system korzeniowy jest jeszcze płytki, a pędy nie w pełni zdrewniałe. Starsze, dobrze ukorzenione i zdrowe egzemplarze wykazują znacznie większą mrozoodporność. Drzewa osłabione przez choroby, szkodniki lub suszę w okresie letnim, a także te przenawożone azotem, są znacznie bardziej podatne na uszkodzenia mrozowe. Dlatego dbałość o kondycję rośliny przez cały rok jest najlepszą formą przygotowania jej do zimy.

Największym zagrożeniem w okresie zimowym są nie tylko niskie temperatury, ale również ich gwałtowne wahania. Okresy odwilży w środku zimy, po których następują nagłe spadki temperatury, mogą prowadzić do rozhartowania roślin i poważnych uszkodzeń. Groźne są również mroźne, wysuszające wiatry, które przy braku okrywy śnieżnej mogą prowadzić do tzw. suszy fizjologicznej – zjawiska, w którym roślina traci wodę przez transpirację, a nie może jej pobrać z zamarzniętej gleby. Uszkodzeniom mogą ulegać zarówno pąki, pędy, jak i system korzeniowy, a także kora pnia, która jest narażona na pęknięcia.

Przygotowania do zimy rozpoczynają się już jesienią. Kluczowe jest zakończenie nawożenia azotowego najpóźniej w połowie lata, aby pędy miały czas na zdrewnienie przed nadejściem mrozów. Jesienią warto natomiast zastosować nawozy fosforowo-potasowe, które wzmacniają system korzeniowy i zwiększają odporność komórek na niskie temperatury. Ważne jest również odpowiednie nawodnienie drzewa przed zimą, zwłaszcza jeśli jesień jest sucha. Podlanie rośliny obficie przed zamarznięciem gleby pozwala jej zgromadzić zapas wody na okres zimowy.

Zabezpieczanie systemu korzeniowego

System korzeniowy jest najbardziej wrażliwą na mróz częścią drzewa, a jednocześnie kluczową dla jego przetrwania. Korzenie pigwy, zwłaszcza w pierwszych latach po posadzeniu, rozwijają się stosunkowo płytko pod powierzchnią ziemi, co czyni je podatnymi na przemarznięcie, szczególnie podczas bezśnieżnych, mroźnych zim. Naturalną warstwą izolacyjną jest gruba pokrywa śnieżna, jednak nie zawsze można na nią liczyć. Dlatego podstawowym i najważniejszym zabiegiem zabezpieczającym jest usypanie kopczyka u podstawy pnia.

Kopczykowanie polega na usypaniu wokół pnia kopca z ziemi, kompostu, kory sosnowej lub trocin. Kopczyk powinien mieć wysokość około 20-30 cm i chronić nie tylko samą szyjkę korzeniową, ale także miejsce szczepienia, które jest szczególnie wrażliwe. Zabieg ten najlepiej wykonać po pierwszych przymrozkach, kiedy wierzchnia warstwa gleby lekko zamarznie, ale jeszcze przed nadejściem silnych mrozów. Zbyt wczesne usypanie kopczyka, gdy jest jeszcze ciepło i wilgotno, może prowadzić do zaparzania się kory i rozwoju chorób grzybowych.

Jako materiał do kopczykowania najlepiej użyć ziemi ogrodowej lub kompostu. Można również wykorzystać korę, liście (najlepiej dębowe lub bukowe, które wolno się rozkładają) lub słomę. Należy jednak pamiętać, że materiały organiczne, takie jak słoma, mogą przyciągać gryzonie, które mogą uszkadzać korę. Dlatego bezpieczniejszym rozwiązaniem jest ziemia lub kompost. Usypany kopczyk stanowi warstwę izolacyjną, która chroni korzenie przed gwałtownymi wahaniami temperatury i głębokim przemarzaniem gleby.

Wiosną, po ustąpieniu ryzyka silnych mrozów, zazwyczaj na przełomie marca i kwietnia, kopczyk należy delikatnie rozgarnąć. Pozostawienie go na zbyt długo mogłoby prowadzić do opóźnienia wegetacji w dolnej części pnia, a także do wspomnianego już gnicia kory. Rozgarnięcie kopczyka pozwala glebie szybciej się ogrzać i zapewnia korzeniom dostęp do powietrza, co stymuluje roślinę do rozpoczęcia nowego sezonu wegetacyjnego. Ten prosty zabieg jest absolutnie kluczowy dla przetrwania młodych drzewek pigwy.

Ochrona pnia i korony

Pień i grubsze konary, choć bardziej odporne niż korzenie, również są narażone na uszkodzenia zimą. Największym zagrożeniem są dla nich pęknięcia mrozowe i rany zgorzelinowe. Powstają one w wyniku dużych amplitud temperatur między dniem a nocą, co jest typowe dla słonecznych, mroźnych dni pod koniec zimy. Ciemna kora pnia, zwłaszcza od strony południowej, silnie nagrzewa się w ciągu dnia pod wpływem słońca, co prowadzi do jej rozhartowania i uruchomienia procesów życiowych. Gwałtowny spadek temperatury w nocy powoduje zamarzanie wody w tkankach, co prowadzi do ich rozrywania i powstawania pionowych pęknięć.

Najskuteczniejszą i najprostszą metodą zapobiegania tym uszkodzeniom jest bielenie pni drzew owocowych. Zabieg ten polega na pokryciu pnia i nasad grubszych konarów warstwą mleka wapiennego. Biały kolor odbija promienie słoneczne, zapobiegając nadmiernemu nagrzewaniu się kory w ciągu dnia i ograniczając wahania temperatury. Bielenie najlepiej przeprowadzić w grudniu, wybierając dzień bezdeszczowy i z dodatnią temperaturą. Jeśli wapno zostanie zmyte przez deszcze, zabieg należy powtórzyć, np. pod koniec stycznia lub w lutym.

Do bielenia używa się gotowych preparatów dostępnych w sklepach ogrodniczych lub samodzielnie przygotowanej mieszaniny wapna palonego z wodą (około 2 kg wapna na 10 litrów wody) z dodatkiem gliny lub krowieńca, które poprawiają przyczepność. Wapno ma również działanie dezynfekujące i pomaga zwalczać formy przetrwalnikowe niektórych szkodników i patogenów zimujących w spękaniach kory. Jest to zabieg tani, ekologiczny i bardzo skuteczny w ochronie pni przed uszkodzeniami mrozowymi.

Młode, nierozgałęzione jeszcze drzewka można w całości osłaniać na zimę. Do tego celu najlepiej użyć materiałów przepuszczających powietrze, takich jak biała agrowłóknina, słomiane maty (chochoły) czy worki jutowe. Roślinę owija się kilkoma warstwami materiału, tworząc rodzaj kaptura, który jest luźno wiązany u podstawy. Taka osłona chroni nie tylko przed mrozem, ale również przed wysuszającym wiatrem. Należy unikać stosowania folii pęcherzykowej czy innych nieprzepuszczalnych materiałów, ponieważ pod nimi roślina może się zaparzać w cieplejsze dni.

Zagrożenia zimowe i wiosenne przymrozki

Oprócz mrozu, zimą drzewom owocowym zagrażają również zwierzęta. Zające i sarny, w poszukiwaniu pożywienia, mogą ogryzać korę młodych drzewek, co jest dla nich bardzo groźne. Nawet częściowe uszkodzenie kory na obwodzie pnia (tzw. obrączkowanie) może prowadzić do śmierci rośliny, ponieważ przerywa transport wody i składników odżywczych. Aby temu zapobiec, pnie młodych pigw należy osłaniać specjalnymi plastikowymi osłonkami sadowniczymi, siatką lub gęsto owinąć słomą. Ważne jest, aby osłony były na tyle wysokie, by chroniły pień również powyżej spodziewanej warstwy śniegu.

Innym zagrożeniem są gryzonie, takie jak myszy i nornice, które mogą zimować w ściółce lub pod kopczykiem i podgryzać korzenie oraz szyjkę korzeniową. Ryzyko to jest większe, gdy do ściółkowania używamy słomy. Aby ograniczyć populację gryzoni, należy utrzymywać porządek w sadzie, regularnie kosić trawę i unikać pozostawiania resztek roślinnych. Warto również wspierać obecność naturalnych wrogów gryzoni, takich jak ptaki drapieżne, poprzez instalowanie tyczek spoczynkowych.

Szczególnie niebezpiecznym okresem dla pigwy jest wiosna. Roślina ta stosunkowo wcześnie rozpoczyna wegetację, a jej rozwijające się pąki kwiatowe są bardzo wrażliwe na późne, wiosenne przymrozki. Spadek temperatury poniżej zera w okresie od nabrzmiewania pąków do kwitnienia może spowodować ich uszkodzenie i całkowicie zniszczyć plon w danym roku. Ryzyko jest największe w tzw. „zimnych ogrodników” w połowie maja.

Ochrona przed przymrozkami jest trudna, zwłaszcza w uprawie amatorskiej. Jedną z metod jest okrywanie mniejszych drzewek na noc białą agrowłókniną. W przypadku prognozowanego przymrozku, można również próbować zraszania roślin wodą tuż przed wschodem słońca. Parująca woda oddaje ciepło, co może ochronić pąki przed uszkodzeniem. Najlepszą metodą jest jednak wybór odpowiedniego stanowiska dla pigwy – unikanie zastoisk mrozowych (zagłębień terenu, gdzie gromadzi się zimne powietrze) i sadzenie jej w miejscach ciepłych i osłoniętych, co naturalnie minimalizuje ryzyko uszkodzeń.

Pielęgnacja po zimie

Po ustąpieniu zimy i minięciu ryzyka silnych mrozów, należy przystąpić do zabiegów pielęgnacyjnych, które przygotują pigwę do nowego sezonu wegetacyjnego. Pierwszym krokiem jest zdjęcie zimowych osłon z pni i korony oraz rozgarnięcie kopczyków chroniących system korzeniowy. Należy to zrobić w dzień pochmurny, aby nie narażać rozhartowanej kory na szok termiczny spowodowany nagłym działaniem słońca. Jest to również dobry moment na dokładne obejrzenie drzewa i ocenę ewentualnych uszkodzeń zimowych.

Następnym, bardzo ważnym zabiegiem jest cięcie sanitarne i formujące. Wykonuje się je na przełomie marca i kwietnia, zanim ruszy wegetacja. W pierwszej kolejności należy usunąć wszystkie pędy, które uległy uszkodzeniu zimą – przemarznięte (są ciemne, kruche i suche), połamane przez śnieg lub uszkodzone przez zwierzęta. Rany po cięciu powinny być gładkie, a te o większej średnicy warto zabezpieczyć maścią ogrodniczą. Następnie wykonuje się cięcie prześwietlające, usuwając pędy rosnące do środka korony, krzyżujące się i nadmiernie ją zagęszczające.

Wiosna to również czas na pierwsze nawożenie, które dostarczy roślinie energii do wzrostu po zimowym spoczynku. Po rozgarnięciu kopczyka, wokół drzewa można rozłożyć warstwę kompostu, który dostarczy składników odżywczych w sposób zrównoważony. Jeśli drzewo wykazuje oznaki osłabienia lub rośnie na ubogiej glebie, można zastosować wieloskładnikowy nawóz mineralny z przewagą potasu i fosforu. Należy pamiętać o umiarkowanym stosowaniu azotu, aby nie pobudzać nadmiernego wzrostu kosztem owocowania.

Po zimie należy również zwrócić uwagę na stan zdrowotny drzewa. Wczesna wiosna to odpowiedni moment na wykonanie profilaktycznych oprysków przeciwko chorobom grzybowym i szkodnikom. W fazie bezlistnej, przed pękaniem pąków, można zastosować preparaty na bazie oleju parafinowego, które niszczą zimujące formy przędziorków i mszyc. Z kolei w fazie pękania pąków warto wykonać oprysk preparatem miedziowym, który ogranicza rozwój parcha, zarazy ogniowej i innych chorób. Taka wiosenna „pobudka” zapewni pigwie dobry start w nowy, owocny sezon.

To też może ci się spodobać