Share

Sadzenie i rozmnażanie laurowiśni wschodniej

Daria · 08.06.2025.

Laurowiśnia wschodnia to roślina, która zyskała ogromną popularność dzięki swoim zimozielonym, błyszczącym liściom i wszechstronnym możliwościom aranżacyjnym w ogrodzie. Aby jednak cieszyć się jej zdrowym wzrostem i bujnym wyglądem, kluczowe jest prawidłowe przeprowadzenie procesu sadzenia, które stanowi fundament dla przyszłego rozwoju krzewu. Równie satysfakcjonujące może być samodzielne rozmnażanie laurowiśni, pozwalające na pozyskanie nowych roślin i stworzenie okazałego żywopłotu lub uzupełnienie istniejących nasadzeń bez ponoszenia dużych kosztów. Zrozumienie optymalnych terminów, wymagań glebowych oraz technik sadzenia i ukorzeniania sadzonek jest niezbędne dla każdego ogrodnika pragnącego osiągnąć sukces w uprawie tego gatunku. To wiedza, która przekłada się bezpośrednio na witalność i estetykę roślin w naszym zielonym otoczeniu.

Podstawą sukcesu jest wybór odpowiedniego terminu sadzenia. Laurowiśnie sprzedawane w pojemnikach można sadzić praktycznie przez cały sezon wegetacyjny, od wiosny do jesieni, jednak najlepsze okresy to wczesna wiosna (marzec-kwiecień) oraz późne lato i wczesna jesień (sierpień-wrzesień). Sadzenie wiosenne daje roślinie cały sezon na aklimatyzację i rozwój systemu korzeniowego przed nadejściem zimy. Z kolei termin jesienny pozwala wykorzystać naturalną wilgotność gleby i umiarkowane temperatury, co sprzyja ukorzenianiu się bez stresu związanego z letnimi upałami. Należy unikać sadzenia w pełni lata, gdy wysokie temperatury i intensywne słońce mogą powodować nadmierną utratę wody i osłabienie nowo posadzonej rośliny.

Wybór zdrowej i dobrze rozwiniętej sadzonki jest równie istotny. Zwróć uwagę na to, aby roślina miała gęste, intensywnie zielone liście bez plam, przebarwień czy śladów żerowania szkodników. System korzeniowy powinien być dobrze przerośnięty, ale nie splątany w doniczce, co mogłoby świadczyć o tym, że roślina zbyt długo w niej rosła. Po wyjęciu z pojemnika bryła korzeniowa powinna być zwarta i wilgotna. Unikaj zakupu sadzonek z suchymi, żółknącymi liśćmi lub widocznymi uszkodzeniami pędów, gdyż ich przyjęcie się w nowym miejscu będzie znacznie trudniejsze i bardziej ryzykowne.

Przygotowanie miejsca pod sadzenie to inwestycja w przyszłość laurowiśni. Wykopany dołek powinien być co najmniej dwukrotnie szerszy i o połowę głębszy niż bryła korzeniowa sadzonki. Na dno dołka warto wsypać warstwę żyznej ziemi kompostowej lub specjalnego podłoża do roślin zimozielonych, co zapewni korzeniom łatwy dostęp do składników odżywczych na starcie. Jeśli gleba jest ciężka i gliniasta, konieczny jest drenaż w postaci warstwy żwiru lub keramzytu na dnie, aby zapobiec zastojom wody. Prawidłowe przygotowanie podłoża znacząco zwiększa szanse na szybkie i bezproblemowe przyjęcie się rośliny.

Wybór stanowiska i przygotowanie gleby

Decyzja o wyborze miejsca dla laurowiśni ma fundamentalne znaczenie dla jej zdrowia i wyglądu. Roślina ta, choć tolerancyjna, preferuje stanowiska zaciszne, osłonięte od mroźnych zimowych wiatrów, które mogą powodować wysychanie jej zimozielonych liści. Najlepiej rośnie w półcieniu, gdzie jest chroniona przed ostrym, bezpośrednim słońcem w godzinach południowych. Zbyt duża ekspozycja na słońce, zwłaszcza zimą, może prowadzić do poparzeń liści i ogólnego osłabienia krzewu. Idealne miejsce to takie, które zapewnia rozproszone światło, na przykład pod koronami wysokich drzew liściastych lub przy północnej czy wschodniej ścianie budynku.

Gleba, w której będzie rosła laurowiśnia, musi być starannie przygotowana. Gatunek ten najlepiej rozwija się w podłożu żyznym, próchniczym, przepuszczalnym i umiarkowanie wilgotnym. Przed przystąpieniem do sadzenia, należy dokładnie odchwaścić wybrany teren i głęboko go przekopać, usuwając kamienie i stare korzenie. W przypadku gleb ciężkich, gliniastych, niezbędne jest dodanie materiału rozluźniającego, takiego jak gruboziarnisty piasek, kompost czy drobny żwir, aby poprawić jej strukturę i zapobiec gniciu korzeni. Z kolei gleby lekkie, piaszczyste, wymagają wzbogacenia materią organiczną, np. dobrze rozłożonym obornikiem lub torfem, co zwiększy ich zdolność do magazynowania wody.

Odczyn gleby jest kolejnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę. Laurowiśnia preferuje podłoże o pH lekko kwaśnym do obojętnego, w przedziale 5,5-6,5. Warto zaopatrzyć się w prosty test do pomiaru pH, dostępny w każdym sklepie ogrodniczym, aby sprawdzić odczyn ziemi w wybranym miejscu. Jeśli jest on zbyt zasadowy (powyżej 7,0), można go obniżyć, mieszając ziemię z kwaśnym torfem lub stosując nawozy zakwaszające. Zbyt kwaśne podłoże (poniżej 5,5) można zneutralizować, dodając wapno ogrodnicze lub dolomit. Uregulowanie pH zapewni roślinie optymalne warunki do pobierania składników pokarmowych.

Planując nasadzenia, zwłaszcza w formie żywopłotu, należy pamiętać o zapewnieniu roślinom odpowiedniej przestrzeni do wzrostu. Sadzenie laurowiśni zbyt blisko siebie prowadzi do nadmiernego zagęszczenia, co utrudnia cyrkulację powietrza i sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. Optymalna odległość między sadzonkami w rzędzie zależy od odmiany i planowanej wysokości żywopłotu, ale zazwyczaj wynosi od 50 do 80 cm. Zachowanie odpowiedniego dystansu od murów, ogrodzeń czy innych dużych roślin również jest istotne, aby w przyszłości krzewy miały wystarczająco dużo miejsca na swobodny rozwój zarówno części nadziemnej, jak i systemu korzeniowego.

Proces sadzenia krok po kroku

Po starannym przygotowaniu stanowiska można przystąpić do samego procesu sadzenia. Pierwszym krokiem jest namoczenie bryły korzeniowej rośliny. W tym celu należy wstawić doniczkę z laurowiśnią do wiadra z wodą na około 15-30 minut, aż przestaną wydobywać się pęcherzyki powietrza. Ten prosty zabieg gwarantuje, że cała bryła korzeniowa będzie dobrze nawodniona, co znacząco ułatwi roślinie start w nowym miejscu. Jest to szczególnie ważne podczas sadzenia w cieplejsze dni, kiedy ryzyko stresu wodnego jest największe.

Następnie należy delikatnie wyjąć roślinę z doniczki, starając się nie uszkodzić korzeni. Jeśli korzenie są mocno zbite i tworzą splątaną masę, warto je delikatnie rozluźnić palcami, a w skrajnych przypadkach można nawet naciąć bryłę w kilku miejscach ostrym nożem. Pobudzi to korzenie do wzrostu w nowym kierunku i szybszego wrastania w otaczającą glebę. Na dno wcześniej przygotowanego dołka wsypujemy cienką warstwę żyznego podłoża, na przykład ziemi kompostowej, tworząc mały kopczyk.

Roślinę umieszczamy w dołku tak, aby górna powierzchnia jej bryły korzeniowej znajdowała się na tym samym poziomie co otaczający ją grunt, lub minimalnie wyżej. Sadzenie zbyt głęboko może prowadzić do gnicia podstawy pnia, natomiast zbyt płytkie narazi korzenie na przesuszenie. Po ustawieniu rośliny w pionie, stopniowo zasypujemy dołek przygotowaną wcześniej mieszanką ziemi ogrodowej i kompostu, delikatnie ugniatając podłoże wokół bryły korzeniowej, aby wyeliminować puste przestrzenie powietrzne.

Ostatnim, ale niezwykle ważnym etapem jest obfite podlanie nowo posadzonej laurowiśni. Należy dostarczyć jej co najmniej 10-15 litrów wody, lejąc ją powoli, aby zdążyła wsiąknąć głęboko w glebę. Wokół rośliny warto uformować z ziemi niewielkie zagłębienie, tak zwaną misę, która będzie zatrzymywać wodę i kierować ją bezpośrednio do strefy korzeniowej. Po podlaniu powierzchnię gleby wokół krzewu dobrze jest wyściółkować 5-centymetrową warstwą kory sosnowej, co ograniczy parowanie wody, zahamuje wzrost chwastów i dodatkowo zakwasi podłoże.

Pielęgnacja po posadzeniu

Okres bezpośrednio po posadzeniu jest krytyczny dla przyjęcia się i dalszego rozwoju laurowiśni. Najważniejszym elementem pielęgnacji w tym czasie jest regularne i systematyczne nawadnianie. Gleba wokół młodej rośliny powinna być stale umiarkowanie wilgotna, ale nie mokra. W pierwszym sezonie po posadzeniu należy podlewać krzew co najmniej raz w tygodniu, a w okresach upałów i suszy nawet częściej. Każdorazowo dostarczaj dużą ilość wody, aby dotarła ona do głębszych warstw gleby, stymulując korzenie do wzrostu w głąb.

W pierwszym roku po posadzeniu należy zachować ostrożność z nawożeniem. Zbyt duża dawka nawozów mineralnych może uszkodzić delikatny, rozwijający się system korzeniowy. Jeśli gleba została dobrze przygotowana i wzbogacona kompostem przed sadzeniem, dodatkowe nawożenie w pierwszym sezonie może nie być konieczne. Jeżeli jednak roślina wykazuje objawy niedoborów, można zastosować niewielką dawkę nawozu wieloskładnikowego o spowolnionym działaniu lub nawóz organiczny w formie płynnej, np. biohumus. Intensywne nawożenie rozpoczynamy dopiero w drugim roku uprawy.

Kontrola chwastów wokół nowo posadzonej laurowiśni jest bardzo ważna, ponieważ konkurują one z krzewem o wodę, światło i składniki odżywcze. Regularne, ale płytkie wzruszanie gleby motyką lub ręczne usuwanie chwastów jest najskuteczniejszą metodą. Zastosowanie ściółki z kory, zrębków czy agrowłókniny znacząco ogranicza ich wzrost i ułatwia utrzymanie porządku wokół rośliny. Ściółka pełni również inne pożyteczne funkcje, takie jak utrzymywanie wilgoci w glebie i ochrona korzeni przed skrajnymi temperaturami.

Pierwsze przycinanie nowo posadzonej laurowiśni ma na celu stymulację jej krzewienia. Wczesną wiosną następnego roku po posadzeniu warto skrócić wszystkie pędy o około 15-20 cm. Ten prosty zabieg pobudzi uśpione pąki do rozwoju i sprawi, że roślina od samego dołu będzie tworzyć gęstą i zwartą koronę. Jest to szczególnie istotne w przypadku formowania żywopłotów, gdzie zależy nam na uzyskaniu jednolitej, zielonej ściany bez prześwitów. W kolejnych latach przycinanie wykonuje się już regularnie, w zależności od potrzeb formowania.

Rozmnażanie przez sadzonki

Rozmnażanie laurowiśni przez sadzonki pędowe jest najpopularniejszą, najprostszą i najskuteczniejszą metodą wegetatywną, która gwarantuje zachowanie wszystkich cech rośliny matecznej. Najlepszym terminem na pobieranie sadzonek jest późne lato, od połowy sierpnia do końca września, kiedy tegoroczne przyrosty są już częściowo zdrewniałe, czyli półzdrewniałe. Są one wystarczająco dojrzałe, aby nie więdnąć szybko, a jednocześnie na tyle młode, by łatwo się ukorzenić. Alternatywnie można pobierać sadzonki zdrewniałe późną jesienią lub zimą, jednak ich ukorzenianie trwa znacznie dłużej.

Do rozmnażania wybieramy zdrowe, silne i proste pędy z bieżącego roku. Za pomocą ostrego sekatora lub noża odcinamy fragmenty o długości około 10-15 cm. Każda sadzonka powinna mieć co najmniej 2-3 węzły (miejsca, z których wyrastają liście). Dolne cięcie wykonujemy tuż pod węzłem, najlepiej pod lekkim skosem, co zwiększa powierzchnię ukorzeniania. Następnie usuwamy wszystkie liście z dolnej połowy sadzonki, pozostawiając tylko 2-3 liście na jej wierzchołku. Jeśli pozostawione liście są duże, warto je przyciąć o połowę, aby ograniczyć transpirację (utratę wody).

Przygotowane w ten sposób sadzonki są gotowe do ukorzenienia. Aby zwiększyć szanse na sukces, warto zanurzyć ich dolne końcówki w specjalnym preparacie zwanym ukorzeniaczem, który zawiera hormony stymulujące rozwój korzeni. Następnie sadzonki umieszczamy w podłożu, na głębokość około jednej trzeciej ich długości. Najlepszym podłożem do ukorzeniania jest mieszanka torfu i piasku w stosunku 1:1 lub specjalna ziemia do sadzonkowania. Podłoże powinno być lekkie, przepuszczalne i sterylne, aby zapobiec rozwojowi chorób grzybowych.

Pojemniki z sadzonkami należy ustawić w miejscu jasnym, ale osłoniętym od bezpośredniego słońca, na przykład w inspekcie, szklarni lub na parapecie okna północnego. Kluczowe jest utrzymanie wysokiej wilgotności powietrza, co można osiągnąć poprzez przykrycie doniczek perforowaną folią lub szklanym kloszem. Podłoże musi być stale lekko wilgotne, ale nie mokre. Proces ukorzeniania trwa zazwyczaj od 6 do 10 tygodni. Po tym czasie, gdy sadzonki wypuszczą nowe liście i będą stawiały opór przy delikatnym pociągnięciu, można je przesadzić do osobnych doniczek, a na miejsce stałe w ogrodzie wysadzić dopiero następnej wiosny.

To też może ci się spodobać